Na drugim krańcu skali...
Chociaż obecnie najwięcej uwagi poświęca się otyłości i związanym z nią zaburzeniom odżywiania się, to trzeba pamiętać o problemie znacznie rzadziej występującym i jakby z drugiego końca skali BMI - o anoreksji, skutkującej wygłodzeniem organizmu. O ile negatywne skutki zdrowotne otyłości są odsunięte w czasie, to anoreksja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia osoby cierpiącej na to zaburzenie. Częstość występowania anoreksji (jadłowstrętu psychicznego) ocenia się na 0,3–1% populacji dziewcząt i kobiet w wieku 15–24 lat (Ziora K. i inni,2006). Jest to wskaźnik znacząco niższy niż w otyłości (ok.13%).
Jednakże anoreksja (jadłowstręt psychiczny) wiąże się z największą śmiertelnością spośród wszystkich zaburzeń odżywiania się. Sięga ona nawet do 18% w grupie pacjentek z AN w wieku 20–30 lat (Tylec A. i inni, 2013).
Znaczne niedożywienie i wyniszczenie organizmu wpływa negatywnie na czynność każdego narządu, powodując nieodwracalne konsekwencje lub prowadząc do zgonu (Levine R.L., 2002). Oprócz poważnych komplikacji ze strony układu krążenia (takich jak: zaburzenia rytmu serca, hipotensja, niewydolność mięśnia sercowego), układu pokarmowego (zapalenie trzustki, choroba wrzodowa, kamica pęcherzyka żółciowego), nerek (ostra lub przewlekła niewydolność), zaburzeń neurologicznych (zaniki tkanki mózgowej, padaczka), hematologicznych, wymienia się zaburzenia endokrynne i metaboliczne, zwykle towarzyszące temu schorzeniu.
Ogólny wskaźnik śmiertelności w anoreksji jest oceniany na 3–8%. W 25% jej przyczyną są zaawansowane powikłania metaboliczne i somatyczne, ale około połowa przypadków śmierci jest wynikiem samobójstwa. Tak więc anoreksja to zaburzenie, które powinno być rozpatrywane zarówno w kontekście medycznym, jak i psychologicznym, głównie w kierunku właściwego sposobu radzenia sobie z problemami dnia codziennego i w sytuacjach trudnych (Ziółkowska, 2001).